Dachowała przez sarnę.

O dużym szczęściu może mówić 20 letnia mieszkanka Lubawki, której samochód dachował w nocy z wtorku na środę.

 Do wypadku doszło prawdopodobnie przez dzikie zwierzę, które wybiegło na drogę, wprost pod jadące Audi A3.

Kierująca 20 letnia kobieta, chcąc uniknąć zderzenia, straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła najpierw w jedno drzewo, potem w kolejne a następnie dachowała. Do zdarzenia doszło na drodze z Chełmska Śląskiego do Lubawki.

Pierwsi na miejscu byli ochotnicy z Chełmska Śląskiego, wydobyli kierującą i przekazali pod opiekę lekarzowi pogotowia. Strażacy z Kamiennej Góry zabezpieczyli auto przed pożarem poprzez odcięcie dopływu prądu. Droga była zablokowana przez 2 godziny, kierująca trafiła do szpitala na badania, była trzeźwa.

Dodaj komentarz