Dwa razy komin

33 latek z Kamiennej Góry po raz drugi poderwał na nogi wszystkie służby ratunkowe z powiatów kamiennogórskiego i wałbrzyskiego. W niedzielę 28.07.2019 r straż pożarna otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie wspinającym się na komin elektrociepłowni w Kamiennej Górze. To już drugi incydent tego samego desperata. Ponad 100 metrowej wysokości komin to miejsce trudne do akcji ratunkowej, dodatkowo sytuację komplikowała nadciągająca burza. Kamiennogórscy strażacy rozłożyli na ziemi dwa skokochrony jednak trzeba było ściągnąć specjalistyczną drabinę z Wałbrzycha oraz ze Świdnicy grupę ratownictwa wysokościowego. Na godz.23.00 akcja nadal trwa, z Wrocławia przyjechał policyjny negocjator, który próbuje zapobiec tragedii. 33 latek jest znany kamiennogórskiej policji, w przeszłości był karany sądownie. Nie wiadomo dla czego powtórnie wszedł na komin i co nim kierowało. Koszty takiej akcji ratunkowej sięgają kwoty kilkuset tysięcy złotych.

(Aktualizacja godz 23.30) po kilku godzinach około godz. 23.00 mężczyzna sam zszedł z komina. Pomogły w tym negocjacje policyjnego negocjatora. Kamiennogórscy policjanci ustalili numer telefonu do desperata, tym samym był z nim kontakt. Karetką odwieziono 33 latka do szpitala w Wałbrzychu  na oddział psychiatryczny.

Dodaj komentarz